"Kto zwierzę chowa albo się nim posługuje, obowiązany jest do naprawienia wyrządzonej przez nie szkody niezależnie od tego, czy było pod jego nadzorem, czy też zabłąkało się lub uciekło, chyba że ani on, ani osoba, za którą ponosi odpowiedzialność, nie ponoszą winy."
Ten reżim odpowiedzialności chowającego zwierzę za szkody przez nie wyrządzone ma w rodzimym porządku prawnym bardzo szeroki zakres zastosowania – jeżeli bowiem zwierzę, którego jesteśmy właścicielem, wyrządzi komuś szkodę – na przykład poprzez pogryzienie - zdarzenie to powoduje po stronie właściciela zwierzęcia - zarówno obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę pokrzywdzonemu odszkodowania lub zadośćuczynienia, jak i możliwość pociągnięcia odpowiedzialności karnej za czyn zabroniony. Czy można zatem uwolnić się od odpowiedzialności wyrządzonej przez nasze zwierzę?
Brak winy w nadzorze
Kluczową kwestią przy ocenie istnienia odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez zwierzę jest wina w nieprawidłowym nadzorze nad zwierzęciem. Co ważne, wina właściciela zwierzęcia jest w procesie cywilnym o odszkodowanie lub zadośćuczynienie, a nawet w procesie karnym z góry zakładana (domniemanie prawne winy w nadzorze nad zwierzęciem), więc ciężar dowodu w zakresie obalenia tego domniemania spoczywa na właścicielu zwierzęcia.
dr Agnieszka Sznajder dr Jakub Sznajder Kancelaria Adwokatów i Radców Prawnych
ul. Aleksandra Puszkina 12, 35-328 Rzeszów, woj. podkarpackie
telefon: 884 310 846, 698 748 078 | e-mail: biuro@kancelariasznajder.pl
NIP: 8133862236