image1 image2 image3

sama waga Zadośćuczynienie, renta i odszkodowanie za atak agresywnego byka, czyli o naprawianiu szkód, wyrządzanych przez zwierzęta gospodarskie

mgr Agnieszka Pięta | 20.10.2023 | Aplikant radcowski

 odszkodowanie atak zwierzęcia

freeimages.com

Wyrokiem z dnia 26 stycznia 2023 r., sygn. akt I ACa 549/21, Sąd Apelacyjny w Poznaniu oddalił apelację pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego z dnia 21 kwietnia 2021 r., sygn. akt I C 1116/19, w którym Sąd ten zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 47.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, kwotę 21.184 zł tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie oraz kwotę 780 zł miesięcznie tytułem renty z powodu zwiększenia potrzeb powoda, a także obciążył pozwanego w całości kosztami procesu. Wszystkie te rozstrzygnięcia są konsekwencją szkody, jaką wyrządziło powodowi zwierzę gospodarskie.

Kto w wypadku wyrządzenia takich szkód ma obowiązek naprawienia ich i czego od zobowiązanego do naprawienia szkody może domagać się osoba, która jej doznała?

Tło sporu

Wyrok Sądu Okręgowego (utrzymany następnie przez sąd apelacyjny), zasądzający zadośćuczynienie, rentę i odszkodowanie na rzecz poszkodowanego wskutek ataku byka, zapadł na podstawie ustalonego przez Sąd stanu faktycznego, w którym powód, będący rolnikiem, wracał pieszo do domu i przemierzając łąkę, został zaatakowany przez agresywnego byka, który uwolnił się i uciekł z terenu gospodarstwa rolnego, znajdującego się na terenie sąsiedniej wsi. W wyniku tego zdarzenia, powód doznał złamania kolumny przedniej stawu biodrowego i złamanie żeber. W związku z powyższym, powód wymagał hospitalizacji, leczenia farmakologicznego oraz operacyjnego, a w późniejszym czasie także leczenia w trybie ambulatoryjnym w poradni chirurgicznej i ortopedycznej. Powód, wskutek ataku agresywnego zwierzęcia, utracił czasowo zdolność do pracy, a w późniejszym czasie - został uznany za niezdolnego do pracy i nie rokującego odzyskania zdolności do pracy. Co więcej - powód utracił samodzielność w zakresie niezbędnych czynności życiowych, a nadto odczuwał traumę i strach po wypadku.

Pozwany ubezpieczyciel

Właściciel agresywnego byka, w chwili opisanego wyżej zdarzenia, posiadał rolnicze ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej. Z uwagi na ten fakt, powód zwrócił się do ubezpieczyciela właściciela zwierzęcia z żądaniem naprawienia szkody, wyrządzonej atakiem zwierzęcia, jednak uzyskał w wyniku postępowania przed ubezpieczycielem kwotę zadośćuczynienia i zwrotu kosztów leczenia w wysokości, nieodpowiadającej wyrządzonej mu krzywdzie i poniesionej szkodzie. Poszkodowany postanowił zatem skierować spór na drogę postępowania sądowego i pozwał ubezpieczyciela właściciela zwierzęcia gospodarskiego.

Co zyskał w następstwie wniesionego powództwa?

Czytaj więcej...